Znowu jestem sama
Wbijam oczy w jeden punkt
Taki jest mój dramat
Tylko taki jest mój bunt
Przebic cegly skurszyc mur
Bo moze tam po drugiej stronie
Ktos tak jak ja zaciska w dloniach
Ból
Zakie sa me oczy taka moich oczu tresc
One gasna juz taja tak jak taje snieg
On wróci nad ranem I bedzie sie smiac
Ze ja przy tej scienie wciaz musze tak trwac
On nic nie zrozumie bo znowu dzis pil
Ze tam gdzie ten mur przeciez on kiedys byl
Mój anil, mój amant, mój ksiaze, mój bóg
To nic to nie wazne I tak szkoda slów
Takie byly oczy taka byla oczu tresc
One gasna juz, gasna jak plomyki swiec
Znowu jestem sama
Wbijam oczy w jeden punkt
Kiedy bylam mala tak lubilam morza szum
Kiedy bylam mala jak lubilam biec przez las
Zeby tam po drugiej stronie
Zachodzacy schwytac w dlonie blask
Takie byly oczy taka byla oczu tresc
One gasna juz, gasna jak plomyki swiec.
Writer(s): Andrzej Brzeski
Lyrics powered by www.musixmatch.com