Uparcie I skrycie,
Och zycie kocham cie, kocham cie nad zycie.
W kazda pogode potrafia dostrzec oczy moje mlode niebezpieczna twa urode.
Kocham cie zycie, poznawac pragne cie,
Pragne cie , pragne cie w zachwycie.
Choc barwy sciemniasz, wierze w swiatelko,
Ktore rozprasza mrok.
Wierze w niezmiennosc nadziei,
Nadziei w swiatelko na mierzei,
Co droge wskaze we mgle.
Nie zdradzi mnie, nie opusci mnie,
A ja szepne skrycie.:
Och zycie kocham cie, kocham cie,
Kocham cie nad zycie.
Choc barwy sciemniasz,
Choc tej wedrowki mi nie uprzyjemniasz,
Choc sie marnie odwzajemniasz.
Kocham cie zycie kiedy sen konczy sie,
Konczy sie, konczy sie o swicie,
A ja sie rzucam z nadzieja nowa
Na budzacy sie dzien.
Chce spotkac w tym dniu czlowieka,
Co czuje jak ja.
Chce powierzyc mu, powierzyc mu
Swoj niepokoj, chce w jego wzroku,
Dojrzec to swiatelko, ktore sprawi,
Ze on powie jak ja , jak ja.
Uparcie I skrycie, och zycie kocham cie,
Kocham cie, kocham cie nad zycie.
Jem jablko winne I mysle,
Ech ty zycie lez mych winne
Nie zamienie cie na inne.
Kocham cie zycie,
Poznawac pragne cie, pragne cie,
Pragne cie w zachwycie,
I spotkac czlowieka,
Ktory tak zycie kocha
I tak jak ja,
Nadzieje ma.
Writer(s): Wojciech Mlynarski, Wlodzimierz Korcz
Lyrics powered by www.musixmatch.com