Westchnienia I szepty bezwstydne Lyrics

von Lzy
Lyrics
Stoje przed zyciem jak szywo zachlapano farbami, proznosci sie do niej przykleily zwykle dni na przemian z marzeniami spomnienia twoich rak, twoich obiec, pocalrnkow otoczki twych usmiechow, padaruntow wszystkie ksztalty, ktore kiedys mi nadales.

Jeszcze westchnienia I szept beswtydne I jeszcze westchnienia I szept beswtydne I jeszcze westchnienia I szept beswtydne do plecatka I szybko w droge, zanim zaboli przestane wicrzyc zes chcial bys powiedziec, powiedziec prosze zostan zanim sie przyzna jak bardzo, chce to uslyszec I w to wienye.

Jeszce westchnienia......
Writer(s): Adam Michal Konkol, Adrian Lukasz Wieczorek, Rafal Michal Trzaskalik, Dawid Marek Krzykala, Arkadiusz Dzierzawa, Anna Maria Wyszkoni
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Was als nächstes?

Dein Karma steigt mit jedem Klick! Teile den Guru-Link und bring Lyrics in die Welt.

Lzy - Westchnienia I szepty bezwstydne
Quelle: Youtube
0:00
0:00