Bylo cieple lato, choc czasem padalo,
Duzo wina sie pilo I malo sie spalo.
Tak zaczela sie wakacyjna przygoda,
On byl jeszcze mlody I ona byla mloda
Zakochani przy swietle ksezyca
Nocamichodzili dlugimi, lesnymi sczieszkami.
Tak mijaly Tygodnie lecz rostanie nadszedl czas
Zawsze mowil jedne zdanie moje szliczne ty kochani e
Ostatniego dnia tych pamietnych wakacii kochali sie namietnie w meskiej ubikacii
Przysiegi przed Bogiem milosc zajemno, ze za rok sie spodkaja I na zawsze ze soba juz bedo
Writer(s): Adrian Wieczorek, Anna Wyszkoni, Arkadiusz Dzierzawa, Dawid Krzykala, Rafal Trzaskalik
Lyrics powered by www.musixmatch.com