Facebook
Twitter
Problem melden

Kontroluj sie Songtext

Chcesz pos³uchaæ tego bêdziesz musia³ wyj?æ z domu
Metrem dojechaæ do miejsca z betonu
Pamiêtaæ by nie wchodziæ w drogê nikomu
Od lat bagi d¿insy kontra leginsy
Tak ¿yje ka¿dy na opak sukinsyn
Spo³eczeñstwo siê ?mieje ale chuj z tym
Niech szoruj¹ na plastikowe balangi
Mój hip-hop jest dla ludzi wy¿szej rangi
Którzy znikaj¹ I wracaj¹ jak bumerangi
Moim bogiem jest zielony pan owiniêty w bia³y szal
Nie prowad? z nim gadki tylko go pal
Kiedy twój umys³ poczuje blantowe stymulacje
Przemy?l akcje jakie reakcje jestem pewien ¿e mam racjê
¯e z Vieniem nasze pomys³y realizujê
Wiesz o co chodzi respekt na nas pracuje
W autobusie na kolanie historiê zrodzê
Zamknij mordê otwórz uszy projekt jest w drodze
Bo co, mam robiæ w takim kraju jak ten
Gdzie pieni¹dz I blant potrzebny jest jak tlen
A wspania³e ¿ycie mo¿e byæ tylko snem
Psem nie szczujê rymujê Molesta produkujê nowy materia³
Mo¿e kto? scestuje, bo ja dobrze siê czujê po
Silnej dawce THC
To mi nie przeszkadza chocia¿ mam astmê
I ka¿dy dzieñ rozpoczynam blantem
Nigdy nie kojarz mnie z brudnym palantem
Który na ulicy od ludzi wy³udza kaskê
Za makow¹ dawkê w bramie zrobi³by ci laskê
On nie czuje wstydu na twarzy nosi maskê
Wiêc kontroluj siê cz³owieku

Mam kilku braci na warszawskim Ursynowie
W stolicy nie jestem sam ka¿dy ci to powie
To kolesie na których zawsze mogê liczyæ
Tylko makowa g³owa jest dla nas niczym
Krêpol Kowi I ?miej¹ca siê twarz
Palê z nimi tony blantów dopóki mam czas
Bo tylko grube filify roz³aduj¹ ci?nienia
Kacza prezentuje zielone pole ra¿enia
Mistic Molesta warszawski styl mówienia

Czasem zastanawiam siê czy mój styl ¿ycia podoba siê innym
Wcale nie czujê siê winnym
¯e palê skuna ¿e prawie zawsze rozpierdala mnie duma
To prawda ¿e, czujemy siê dobrze
Nastukane g³owy bo robimy myk I pomys³ gotowy
O siedzeniu w domu nie ma mowy
To sztuka wykorzystaæ czarodziejski dym I ¿yæ z nim
Nigdy nie zrozumiem tych co bior¹ hurtowo dragi
Na otoczenie nigdy nie zwracaj¹ uwagi
Kiedy kto? mu splunie w twarz to nie ma odwagi siê biæ
Belka cienka ni¿ miêdzy tob¹ a ?wiatem
Pamiêtasz wtedy latem mama ci da³a du¿o kabony
Wszystko przejeba³e? bananowcu pierdolony
W³odek Viencek Kacza Robson z nich bierz przyk³ad
A teraz o dragach zapodamy ci wyk³ad
Pamiêtaj nigdy nie wal prochów wal kwasy po trochu
Pamiêtaj, pamiêtaj
Nigdy nie odmawiaj grubego blanta gdy dilujesz bierz fanta
Wierz albo nie wierz mistyczna recepta jest w Klimie
Mo¿esz byæ w mojej Klimie je?li chêæ na proszek ci minie
Respekt dla ciebie je?li jeste? zielony pierdol inne dragi pal jointów tony
Mistyczna mentalno?æ zawiniêta w bibu³ê
Dla wszystkich zjednoczona Europa dla wszystkich palaczy
Nowa era t³umaczy jak przetrwaæ w betonowej d¿ungli
Wys³uchaj Mistic Molesta kumpli

Dla wszystkich przekozaczonych kozaków, kontroluj siê
Dla wszystkich lamusów, kontroluj siê
Dla wszystkich narko³yków, kontroluj siê
Bo my to pierdolimy nas to nie dotyczy
Bo blanty nie przeszkadzaj¹ w niczym
Dla funkcjonariuszy, kontroluj siê
Dla wszystkich co nas mêcz¹, kontroluj siê
Dla wszystkich co ?ciemniaj¹, kontroluj siê
Bo my to pierdolimy nas to nie dotyczy
Bo blanty nie przeszkadzaj¹ w niczym, kontroluj siê.
News
Johnny Cash: Posthume Veröffentlichung seines 'Songwriter'-Albums
Vor 1 Tag
Johnny Cash: Posthume Veröffentlichung seines 'Songwriter'-Albums
Robbie Williams kritisiert die langweilige
Vor 5 Stunden
Robbie Williams kritisiert die langweilige" Musikszene
Molesta - Kontroluj sie
Quelle: Youtube
0:00
0:00
Made with in Berlin
© 2000-2024 MusikGuru