Przeszukamy wszystko wokó³
Takie mamy polecenia
Pracujemy tu w ochronie
I kopiemy w przyrodzenia
Ref. W Polsce dawno nikt nie strzela³
Do przywódcy tego kraju
Lecz goryle s¹ jak drzewa
Stoj¹ wiernie I czekaj¹
Nadête pawiany
Ochraniane przez goryli
Czas epoki zamachowców
Mog¹ zgin¹æ w ka¿dej chwili
Kto? rzuci³ pomidorem
Ju¿ zapali tego drania
To emeryt, starszy cz³owiek
Ju¿ mu kolb¹ wal¹ w skronie
Tu jest taka filozofia
¯e nie ufa siê nikomu
Nie?le w ryja mo¿esz dostaæ
Gdy co? robisz po kryjomu
Ref. W Polsce dawno nikt nie strzela³ ...
Writer(s): Jaroslaw Marek Lis, Krzysztof Mieczyslaw Skiba
Lyrics powered by www.musixmatch.com