Oto stary jest kombatant
Co zas³ugi ma wspania³e
Kiedy? z ludem by³ pod stoczni¹
Noce spêdza³ w styropianie
Teraz siê urz¹dzi³ nie?le
I ma w dupie robotników
Co dzieñ kradnie ile wlezie
I nie znosi g³o?nych krzykow
Inny lider co niedawno
?wiatem pracy siê przejmowa³
Teraz jedzie ³adn¹ Lanci¹
W baga¿niku kurwê schowa³
Po pijaku wali prawdê
I przyznaje siê otwarcie
"Ja ich nigdy nie lubi³em
Za to kocham dobre ¿arcie"
Ref. Wszystko gnije, wszystko gnije, wszystko gnije
Smród unosi siê, unosi siê I bije
Wszystko gnije, wszystko gnije, wszystko gnije
Smród unosi siê, unosi siê I bije
Trzeba by³o co? obiecaæ
Ludziom, ¿eby g³osowali
Wolna Polska, raj na ziemi
Demokracja I pluralizm
Wszystko by³o takie proste
Wiêkszo?æ w bajki uwierzy³a
Chcieli mieæ bogat¹ Polskê
Bóg gdzie? jest, lecz forsy ni ma
Ju¿ przestañcie protestowaæ
Lepiej id?cie siê pomodliæ
Stulcie ryja I do pracy
Dajcie nam trochê porz¹dziæ
To elita polityczna
Kiedy? w sierpniu by³o fajnie
Teraz mówi¹ na nich "oni"
Wszyscy siedz¹ równo w bagnie
Ref. Wszystko gnije, wszystko gnije, wszystko gnije
Smród unosi siê, unosi siê I bije
Wszystko gnije, wszystko gnije, wszystko gnije
Smród unosi siê, unosi siê I bije
Writer(s): Roman Krzysztof Lechowicz, Krzysztof Mieczyslaw Skiba
Lyrics powered by www.musixmatch.com