Jozek, nie daruje ci tej nocy Lyrics

Hej ty wiesz jak silna jest twa wladza,
Dyskretny smiech do szalu doprowadza mnie.
Pewnosc mam, ze dzis mi nie uciekniesz
Jozek! - nie daruje ci tej nocy!
Hej, ty rozgrzewasz moje cialo
Dobrze wiesz, co tu sie bedzie dzialo.
Zamknij drzwi, a klucz lezy za oknem,
Jozek! Nie daruje ci tej nocy!

Pojawiasz sie I znikasz I znikasz,
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika.
Daj sie soba nacieszyc, nacieszyc,
I siedem razy zgrzeszyc I zgrzeszyc.

Hej, ty bedziesz dla mnie pierwszy,
Szukaj wiec w pamieci slodkich wierszy.
Smiesznie tak dzis wpadles w moje sidla,
Jozek! Nie daruje ci tej nocy!

Pojawiasz sie I znikasz, I znikasz......