W czarnej urnie Lyrics
von Kult
Das Lied 'W czarnej urnie' von Kult ist eine tiefgründige Erkundung von Schmerz, Verlust und der Schatten der Vergangenh... weiterlesen
W czarnej urnie moich wszystkich czarnych lat d,g
Czarna błyskawica spala czarny kwiat A,d
Czarne słońca gasną, wschodzi czarny nów d,g
Spieszmy się nim, czarny dzień powróci znów A,d
Twoje ciało złote zwija się jak dym d,g
Drga I złotym potem płonie, a ja w nim A,d
W czerni tonąc piję złoto z Twoich ust
Tak jak tamtej wiosny sok z rozdartych brzóz
Ale wciąż dokoła pełznie tamten świat
Mych toporów krwawych, Twoich barwnych szmat
Wciąż ciaśniejszy wokół poplątany krąg
Co raz częściej straszy zimno naszych rąk
Ni nam samym, ni we dwoje zostać nam
Ni nam samym, ni bez siebie żyć
Nie odmieni żaden spazm
Mgły co była stalą w stal znów
Nie próbujmy jeszcze raz skuwać się łańcuchem słów
Ilu istnień czas jak jedna chwila zbiegł
Jak to dawno może tydzień, może wiek
Na mój barłóg czas jak deszcz jesienny mży
Zmywa ślady moich łez I Twojej krwi
I okrywa z wolna zapomnienia płaszcz
Noc, gdy pierwszy raz pluliśmy sobie w twarz
Śpiewali?my wtedy, szczęście - ja, Ty - fart
Jak sztylety wbici w siebie, aż do gard
Serce pękło z żalu, dłoni zimna kiść
Ogrzej nad popiołem już możemy iść
Ty w swe zamki z błota, ja w śmierdzący szynk
A dom pusty jak pałacyk Mayerlink
Ilu istnień czas jak jedna chwila zbiegł
Jak to dawno może tydzień, może wiek
Słyszę Twój stłumiony głos
Mówisz słowa gorzkie przez łzy
Lecz już we mnie tylko złość
Zimna wściekłość, już nie Ty
Ilu istnień czas jak jedna chwila zbiegł
Jak to dawno może tydzień, może wiek
Czarna błyskawica spala czarny kwiat A,d
Czarne słońca gasną, wschodzi czarny nów d,g
Spieszmy się nim, czarny dzień powróci znów A,d
Twoje ciało złote zwija się jak dym d,g
Drga I złotym potem płonie, a ja w nim A,d
W czerni tonąc piję złoto z Twoich ust
Tak jak tamtej wiosny sok z rozdartych brzóz
Ale wciąż dokoła pełznie tamten świat
Mych toporów krwawych, Twoich barwnych szmat
Wciąż ciaśniejszy wokół poplątany krąg
Co raz częściej straszy zimno naszych rąk
Ni nam samym, ni we dwoje zostać nam
Ni nam samym, ni bez siebie żyć
Nie odmieni żaden spazm
Mgły co była stalą w stal znów
Nie próbujmy jeszcze raz skuwać się łańcuchem słów
Ilu istnień czas jak jedna chwila zbiegł
Jak to dawno może tydzień, może wiek
Na mój barłóg czas jak deszcz jesienny mży
Zmywa ślady moich łez I Twojej krwi
I okrywa z wolna zapomnienia płaszcz
Noc, gdy pierwszy raz pluliśmy sobie w twarz
Śpiewali?my wtedy, szczęście - ja, Ty - fart
Jak sztylety wbici w siebie, aż do gard
Serce pękło z żalu, dłoni zimna kiść
Ogrzej nad popiołem już możemy iść
Ty w swe zamki z błota, ja w śmierdzący szynk
A dom pusty jak pałacyk Mayerlink
Ilu istnień czas jak jedna chwila zbiegł
Jak to dawno może tydzień, może wiek
Słyszę Twój stłumiony głos
Mówisz słowa gorzkie przez łzy
Lecz już we mnie tylko złość
Zimna wściekłość, już nie Ty
Ilu istnień czas jak jedna chwila zbiegł
Jak to dawno może tydzień, może wiek
Writer(s): Stanislaw Staszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Was als nächstes?
Dein Karma steigt mit jedem Klick! Teile den Guru-Link und bring Lyrics in die Welt.
Bedeutung hinter dem Text
Das Lied 'W czarnej urnie' von Kult ist eine tiefgründige Erkundung von Schmerz, Verlust und der Schatten der Vergangenheit. Mit wiederholtem Einsatz ... weiterlesen
-
Beliebte Kult Lyrics
Link kopiert!
Kult - W czarnej urnie
Quelle: Youtube
0:00
0:00