Podaj mi dłoń, podaj mi rękę
Chcę znów pojechać na drugą czasu pętlę
Jeszcze raz przeżyć to, co się przeżyło
Choć wszystkim wokół lat już przybyło
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym
Można I jawnie, I można kochać skrycie
Na szalę rzuciliśmy dzisiaj swoje życie
By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba
Być na dnie, by móc sięgnąć nieba
Tu nie ma sensu na czworo dzielić włos
Na sztos rzuciliśmy swój życia los, na sztos
Pierw trzeba odejść, aby móc powrócić
Trzeba nic nie mieć, by chcieć swój
Kto raz nie szukał, kto raz choć był uczciwy
Na sztos rzuciliśmy swój życia los, ludzie żywi
Podaj mi rękę, opowiem ci piosenkę
Chcę kochać ciebie z każdym dniem więcej
Na sztos rzuciłem dla ciebie życia los
Na sztos rzuciliśmy swój życia los, na sztos