Jej Wspomnienie Lyrics

von Kombi
Lyrics
Nim wstanie świt, rozwieje ranne mgły
Konary nagich drzew rozpoczną taniec swój
Powietrza świt I nagle ostry chłód
Wyrwały mnie ze snu, rzuciły w światło dnia
Była blisko tak, że mogłeś czuć jej dotyk, powiew warg
W uścisku mocnym trzymał cię jej głos

W napięciu tak czekałem kresu dnia
Wiedziałem, wróci tu, by zabrać mnie w swój świat
Nie dawał mi spokoju obraz jej
Kolory: fiolet, czerń, splątane siecią gwiazd
Była blisko tak, że mogłeś czuć jej dotyk, powiew warg
W uścisku mocnym trzymał cię jej głos

Refren:

Umykasz jak zjawa ze snu, w dzień znikasz, by w noc wrócić tu
Realna, choć uśmiech twój dawno już zgasł
Umykasz jak zjawa ze snu, w dzień znikasz, by w noc wrócić tu
Realna, choć uśmiech twój dawno już zgasł

Powtórzyć refren
Writer(s): Grzegorz Bogdan Skawinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Was als nächstes?

Dein Karma steigt mit jedem Klick! Teile den Guru-Link und bring Lyrics in die Welt.

Kombi - Jej Wspomnienie
Quelle: Youtube
0:00
0:00