Bezczas Lyrics

Lyrics
Chłód I cień
Już czas na sen
Zachód słońca żegna dzień...
I ścichł Twój szept
Twój wzrok też zgasł
Wokół tylko cisza...

Znów jest zmierzch
Bez gwiazd, wśród łez
Każda myśl to cień.
To los z nas drwi,
Drwi z nas co dzień.

Gdzieś we mgle gubię drogi swe
Nie odnajdę się
A w tych snach Twoja śmierć, mój strach
Nie chcę dłużej tak, nie...

Mur bez bram
Ja tu, Ty tam gdzieś po drugiej stronie nieba
Pięć Twych zdjęć
I list, w nim wiersz
Ciebie nie ma...

Wciąż tak trwam z pustką sam na sam
W beznadziei trwam...
Jak mam żyć?
Nie ma sensu nic,
Chcę do Ciebie iść...

Wciąż tak trwam z pustką sam na sam
Pośród wspomnień trwam...
Jak mam żyć?
Nie ma sensu nic,
Chcę do Ciebie iść...

Prę we mgle gubię drogi swe
Nie odnajdę się
A w tych snach Twoja śmierć, mój strach
Nie chcę dłużej tak, nie...
Writer(s): Zbigniew Suski, Szymon Michal Wydra, Zdzislaw Jozef Zabierzewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Was als nächstes?

Dein Karma steigt mit jedem Klick! Teile den Guru-Link und bring Lyrics in die Welt.

Szymon Wydra - Bezczas
Quelle: Youtube
0:00
0:00