Może znaczysz więcej niż sam wiesz
Maże pragnę Cię bardziej
Niż ktokolwiek kiedyś pragnął Cię
Może jesteś kimś, kim łatwiej być
Może głuchym milczeniem, kiedy pytam dokąd iść
I dokładnie tak, tak smakuje ten lęk
I strach, a gdy skończy się dzień
Tak spokojnie mi odpowiesz:
"A może lepiej chodźmy spać..."
Mogę zwątpić w to, co dzieje się kiedy
Karzesz mi dążyć tam, gdzie jest niepewny cel
Może nie chcę w taki sposób żyć,
Nie chcę być Twoim grzechem,
Który wolisz z siebie zmyć
I dokładnie tak, tak smakuje ten lęk
I strach, że gdy skończy się dzień
Tak spokojnie mi odpowiesz, że
Refren1:
To co mam - nie wystarczy Ci
To co mam - nie mogłam dłużej kryć
W to co mam - wierzyłam nieprzytomnie
A to co mam - miałam wszystko Ci zastąpić
I dokładnie tak, tak smakuje ten lęk
I strach, że gdy skończy się dzień
Tak spokojnie odpowiesz, że
Refren2:
To co mam - nie wystarczy Ci
To co mam - nie mogłam dłużej kryć
W to co mam - wierzyłam nieprzytomnie
A to co mam...
Writer(s): Jan Jozef Borysewicz, Marek Dutkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com