Gdy słońce ześle na ziemię swój blask
Znów myśli me płyną od nieba do gwiazd
Gdy barwne kwiaty się chylą do rąk
Podnoszę do góry wzrok
Tam w niebie wysokim jest dobro I zło
Podziwiam obłoki nim padnie z nich grom
I szukam daremnie słów , które wziął wiatr
I czego mi jeszcze brak
Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca
Gdy dzień nie dzieli a noc nas łączy
Troszeczkę ziemi, troszeczkę serca
Tego pragniemy by piękniej żyć
Troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba
Bo chmur I cieni nam już nie trzeba
Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca
Trochę nadziei I więcej nic
Przyglądam się kwiatom I dobrze mi z tym
Dopóki trwa lato nie lękam się zim
I chociaż jesienny powieje wnet wiatr
Odnajdę znów lata ślad
Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca
Gdy dzień nie dzieli a noc nas łączy
Troszeczkę ziemi, troszeczkę serca
Tego pragniemy by piękniej żyć
Troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba
Bo chmur I cieni nam już nie trzeba
Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca
Trochę nadziei I więcej nic
To od lat jest moja pieśń , weź mój świat I w dłoniach nieś
To od lat jest moja pieśń , weź mój świat I w dłoniach nieś
Writer(s): Adam Jan Skorupka, Lech Kazimierz Konopinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com